Oblata testimonii bonae conversationis per Matthiam Godzina.
Burmistrz z Radą miasteczka Zbąszynia.
Wszem wobecz y kazdemu z osobna, komu to wiedziec nalezy, przy
oddaniu zyczliwych powolnosci naszych wiadomo czyniemy. Isz okazyciel
listu tego uczciwy Maciey Godzina mieszczanin na ten czas grodzicki
przyprowadzieł sie był skopanice1 do miasteczka naszego lat temu
czternascie, gdzie mieszkaiąc przes lat szesc społecznie z Agniszką
małzonką swoią poczciwie miedzy nami zycie swoie prowadzieł y
przes wszystek czas sie zachował dobrze a cznotliwie, skąnd potym
wezwany bendąc od Jego Mosci Pana Gninskiego2 na usługę bez hanby y
nagany zycia swego z sławą dobrą od nasz sie wyprowadzieł.
Ktore my swiadecztwo na potwierdzenie dobrego zachowania iego dla
lepszy wiary y pewnosci pieczęncią urzędu naszego utwierdzamy.
W Zbąszyniu nazaiutrz po swięty Annie roku 1637.
(Locus sigilli.)
(-) Jacobus Piotrkowicz, notarius juratus ibidem, mpp.
Źródło: Grodzisk Wlkp., wójtowskie 1627-1641, czystopis,
sygn. 1530, s. 667
1 Z Kopanicy.2 Zapewne Samuel Trach Gniński, dzierżawca Grodziska Wlkp.
Świadectwo moralności oblatowane w księdze wójtowskiej z Grodziska Wlkp. w związku z ugodą zapisaną na s. 668. Maciej i Agnieszka Godzinowie "darli koty" z Wawrzyńcem Cieślą i jego żoną Anną. W ugodzie zobowiązali się, by zapomniawszy wszystkich urazów, idąc do kościoła w przytomności sąsiadów wzajem się obłapili i już w poszanowaniu i miłości sąsiedzkiej mieszkali.
Świadectwo moralności oblatowane w księdze wójtowskiej z Grodziska Wlkp. w związku z ugodą zapisaną na s. 668. Maciej i Agnieszka Godzinowie "darli koty" z Wawrzyńcem Cieślą i jego żoną Anną. W ugodzie zobowiązali się, by zapomniawszy wszystkich urazów, idąc do kościoła w przytomności sąsiadów wzajem się obłapili i już w poszanowaniu i miłości sąsiedzkiej mieszkali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz