środa, 17 września 2014

1691 Conflagratio templi Gorcensis

Anno Domini 1691 /: quo maxime ac frequentissime per aera grassabantur fulmina, et non tantum bruta ac profana aedificia, sed et homines sacrasque aedes summo cum terrore et damno mortalium e sublimi impetebant :/ inter alia DEO dicata loca, templo quoque Gorcensi non pepercerunt. Unum enim ex eis an binum fulmen die 26 Junii hora pomeridiana circiter 4ta ex nubecula insperate horrenda [!] cum fragore delapsum, totam vim et impetum suum conta faciem praefati templi occasum respicientem direxit, penetroque ciconiarum nido atque in eo quatuor pullis interfectis et adustis, quinto vero incolumen [!] relicto, tectum templi testaceum ex parte confregit ac disjecit, tribus in locis ignem accendit, hastiliaque vexillorum duo intus in templo in partes divisit. Roku Pańskiego 1691 /: kiedy to w powietrzu liczne grasowały pioruny celując z wysoka nie tylko w zwierzęce i ludzkie domostwa, lecz nawet w samych ludzi i świątynie, siejąc strach i ludziom wyrządzając szkody :/ spomiędzy różnych Bogu poświęconych miejsc nie oszczędziły i świątyni góreckiej. Jeden taki, może podwójny piorun, dnia 26 czerwca koło 4-tej godziny po południu spadłszy nagle z chmurki z przerażającym hukiem, całą swą siłę i impet skierował ku spoglądającej na zachód fasadzie kościoła i przebiwszy gniazdo bocianie, w którym uśmierciwszy i spaliwszy czworo piskląt a oszczędziwszy piąte, gliniany dach świątyni po części strzaskał i rozwalił, w trzech miejscach wzniecając ogień, połamał też w świątyni dwa drzewce chorągwi.
Accurrunt interim perterriti homines, visisque hinc inde flammis exclamant ardere templum, advenit quoque totus consternatus religiosus admodum reverendus pater Coelestinus Orłowski parochus Gorcensis benedictinus Lubinensis arreptamque cito miraculosam (ut creditur) Beatissimae Virginis Deiparae imaginem ex ejus sacello deportat, hic eam gemebundus alloquens verbis: „Eheu, Sanctissima Virgo, valedic jam huic loco siquidem defendere ab hoc igne renuis”, haec ipse dixit et mox flamma ignis incendium et devastationem domus sacrae designans nunquam amplius visa est. Spieszą zaraz przelęknieni ludzie, a ujrzawszy tu i ówdzie płomienie, krzyczą: „Kościół płonie!”1 Przybywa też wielce zmartwiony pobożny i przewielebny2 ojciec Celestyn Orłowski proboszcz górecki, benedyktyn lubiński i prędko chwyciwszy cudowny (w powszechnym mniemaniu) obraz Najświętszej Bogurodzicy Dziewicy wynosi go z jego kaplicy, przemawiając do Niej z żałością: „Ach, Święta Panienko, pożegnaj się z tym miejscem, któremu pomocy przeciw ogniowi odmawiasz!” To rzekł i zaraz płomień wieszczący pożar i ruinę domu świętego znikł i już się więcej nie pokazał.
Ut in omnibus glorificetur DEUS et Beatissima Virgo MARIA. Aby we wszystkim był uwielbiony Bóg3 i Najświętsza Maryja Panna.
Kop.: Parafia Górka Duchowna, AAP sygn. PM 091/01, s. 66.
Uw.: Kopię zapisu z nieznanego źródła wykonał Roman Kamolski, benedyktyn (proboszcz górecki przed 1794 – 1801).

Relacja z pożaru kościoła w Górce Duchownej w 1691 roku.

1 Przytoczone w zapisie łacińskim wypowiedzi wyróżniono podkreśleniem, a nie - jak dziś - cudzysłowiem.
2 Tytuł pobożny (religiosus) oznaczał zakonnika, przewielebny (admodum reverendus) – kapłana bez godności honorowych, najczęściej proboszcza.
3 Ut in omnibus glorificetur Deus - dewiza benedyktyńska, często stosowana w postaci skrótu: U. I. O. G. D.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz